Cenna lekcja w „Dolinie Słońca”
W miniony poniedziałek ośrodek terapeutyczno-rehabilitacyjny „Dolina Słońca” w podkrakowskich Radwanowicach odwiedziły studentki pedagogiki Państwowej Wyższej Szkoły Techniczno-Ekonomicznej z Jarosławia. Gości z PWSTE powitał Teatr „Radwanek”, prezentując spektakl „Franek z Doliny Słońca”. Odbyło się również zwiedzanie ośrodka, poszczególnych pracowni i wspólne gry oraz zabawy integracyjne z wykorzystaniem lalek teatralnych przywiezionych specjalnie na tę okazję z Jarosławia. Nasi podopieczni nie po raz pierwszy mieli okazję zetknąć się z młodymi ludźmi, którzy swoją przyszłość wiążą z zawodem pedagoga.
Podczas zwiedzania nowoczesnego kompleksu „Doliny Słońca”, którą wybudowaliśmy i prowadzimy głównie dzięki podatnikom przekazującym nam 1% w rozliczeniu z fiskusem, studentki, wraz ze swoimi opiekunkami: dr Joanną Inglot-Kulas i dr Katarzyną Król, miały okazję poznać codzienną praktykę terapii dorosłych osób z niepełnosprawnością intelektualną. – Dzieląc się doświadczeniem, wskazywałam przede wszystkim na fakt, że nasza praca jest wartością samą w sobie – mówi Jolanta Toboła, terapeutka z 20-letnim stażem, która w „Dolinie Słońca” prowadzi Teatr „Radwanek”. – Zajęcie to daje ogrom satysfakcji, o ile pedagog potrafi odnaleźć w nim sens, widzi w podopiecznym podmiotowość, czyli człowieka, który, jak każdy, posiada uczucia i potrzeby. Nasi podopieczni to nie tylko dorosłe osoby z niepełnosprawnością intelektualną, ale także zmagające się z poważnymi schorzeniami somatycznymi. Niektórzy, mimo że mają już trzydzieści albo więcej lat, po raz pierwszy w naszym ośrodku posługują się sztućcami. Innych musimy uczyć najprostszych czynności: wiązania butów, zapinania guzików albo korzystania z toalety. I tę naukę powtarzać z nimi cierpliwie każdego dnia. Wielu z nich trafia też do naszego ośrodka z wielką traumą, z dramatycznymi doświadczeniami, na przykład po odrzuceniu przez rodziny. Bywa więc, że praca z tak głęboko upośledzonymi, chorymi ludźmi przerasta niektórych młodych pedagogów. Rezygnują z niej. Wiedza teoretyczna nie wystarcza. Konieczne są także empatia oraz cierpliwość.
W opinii dr Katarzyny Król, która w pracy naukowej zajmuje się nowatorską terapią z wykorzystaniem lalek teatralnych, wizyta w Radwanowicach była dla jej studentek niezwykle cenną lekcją praktyki pedagogicznej. – W „Dolinie Słońca” zaskoczyła nas przede wszystkim otwartość, z jaką zostałyśmy tam przyjęte, a także nowoczesność tej placówki oraz podejście terapeutów do osób niepełnosprawnych intelektualnie – podkreśla. – Moje studentki, chociaż poznały, jak niełatwa jest to praca, to jednak zobaczyły, jak wielki ma ona sens. Stwierdziły też, że atmosfera wytworzyła się taka, iż aż żal było wracać do Jarosławia. Mam nadzieję, że jeszcze nieraz wrócimy do Radwanowic. Bardzo byśmy tego chciały. Jednocześnie zaprosiłyśmy podopiecznych i terapeutów „Doliny Słońca” do wizyty w Państwowej Wyższej Szkole Techniczno-Ekonomicznej z Jarosławiu.